czwartek, 27 marca 2014

Jak nie wiadomo o co chodzi...

...to chodzi o ciasteczkowe. Przynajmniej u mnie :P Już jakiś czas temu obiecałam post o miejscu mojej pracy. I w końcu post się stanie booo .... mam już wyremontowany nowy pokój , który jest naprawdę duży i będzie w połowie moją pracownią. Jeszcze tylko panele będą położone i gotowe :)
A i ostatnio zaczęłam swoją przygodę z postcrossingiem. Świetna zabawa :)

I jeszcze obiecane ciasteczkowe

2 komentarze:

Każdy twój komentarz zostawia uśmiech na mojej twarzy